Jak ten czas szybko leci... Dosłownie kilka tygodni temu cieszyłam się,
że nareszcie przyszedł czas wakacji. Jak to się stało, że zaczął się ostatni weekend sierpnia?
Wiadomo, że to co dobre szybko się kończy. A przy tak pięknej pogodzie, jaka towarzyszyła
nam w ostatnim czasie, jeszcze smutniej jest żegnać lato.
Na szczęście jesień też ma swoje zalety. Jedną z nich są coraz dłuższe wieczory, które zachęcają do testowania nowych zapachów. A akurat na to nie możemy narzekać :).
Na sklepowych półkach pojawiają się nowości, które tylko proszą, by umieścić je w kominkach.
Dziś chciałabym przedstawić Wam trzy zapachy z limitowanej jesiennej kolekcji Sweet Treats. Oto pachnąca kawą, wanilią i odrobiną burbonu Vanilla Bourbon,
żurawina połączona z cytrusami i imbirem w zapachu Cranberry Twist
oraz Gingerbread Maple czyli piernik polany syropem klonowym.
Świece zajęły w sklepie honorowe miejsce, woski już niedługo zagoszczą w moim kominku.
A czy Wy dacie się skusić na słodki poczęstunek?
Zachwyciło mnie to, co wydawałoby sie, ze nie przypadnie mi do gustu. :-) koniecznie przetestuje wszystkie zapachy. :-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze się zbieram do testów, ale mam nadzieję, że nowe zapachy też mnie zachwycą! :)
UsuńSkusiłam się jak zawsze na wszystkie woski, na sucho jednak przemawia do mnie tylko żurawinka, zobaczymy jak wszystkie spiszą się w kominku.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz się podzielić z nami wrażeniami co do każdego z nich :)
Usuń