piątek, 14 grudnia 2012

Świątecznie.

Jak idą przygotowania do świąt? U mnie niestety bardzo powoli, a w zasadzie to jeszcze nie ruszyły. Mam w planach zrobienie tylu ciekawych dekoracji i upieczenie przepysznych piernikowych kostek, ale nie wiem czy mi starczy czasu na wszystko. Ostatnio mam bardzo "szalony czas", więc nawet na bloga zaglądam rzadziej. ( za co bardzo przepraszam). Prosiliście mnie jakiś czas temu o ogólną charakterystykę zimowych zapachów, a więc o to i ona :)

Ja zapachy z Linii Świątecznej dzielę na choinkowo- zimowe, owocowo- choinkowe, "jedzeniowe", oraz pozostałe, które ze świętami tak naprawdę nie wiele mają wspólnego.

Zapachy Choinkowo Zimowe.


1) Wśród tych zapachów, zdecydowanie do moich ulubionych należy Winter Wonderland, który łączy w sobie nuty igiełek i mięty. Jest, chłodny, świeży, wyważony, przyjemny. Według mnie należy do grupy neutralnych zapachów, to znaczy, że jest wyczuwalny, ale nie nachalny i zdecydowanie lepiej sprawdza się na mniejszych i średnich powierzchniach.

2) Kolejny zapach to Sparkling Snow. Ten jest już nieco mocniejszy i bardziej choinkowy. Ja w nim wyczuwam lekko mydlaną nutę, ale to tylko moje subiektywne odczucie :)

3) Do bardzo intensywnych zapachów należą White Christmas oraz Christams Tree, oba są bardzo skoncentrowane i czuć nawet na bardzo dużych powierzchniach. Pierwszy z nich jest bardzo elegancki, łączy w sobie nuty drzewne, zimowe, ma w sobie coś cięższego, ale dokładnie nie umiem zdefiniować co :) . Natomiast Christmas Tree pachnie choinką z dużą ilością eukaliptusa. Zdecydowanie dla Fanów mocno iglastych zapachów.

Zapachy Owocowo Choinkowe.

1) Happy Christmas. Dla mnie pachnie, jak taka choinkowa landrynka :) To znaczy czuję w nim dużo słodyczy, przełamanej sosnowymi igiełkami. Jest zapachem neutralnym.

2) Red Berry and Cedar. Bardzo intensywny zapach, w których czuć choinkę wzbogaconą o porzeczki, borówki i żurawinę. Cudownie intensywny, świąteczny, owocowy. Jeden z moich ulubionych :)

3) Red Apple Wreath. Mój ulubieniec :D Połączenie jabłek, syropu klonowego, cynamonu i delikatnych nut choinki. Jest to również intensywny zapach, który wnosi dużo ciepła :) Puszczając nieco wodze wyobraźni, gdy palę ten zapach to widzę, jabłka rosnące na choince posypane cynamonem mmm :)

Zapachy jedzeniowe.

1) Christmas Cookie. Słodziutkie, ciasteczka z nutą wanilii i piernikowych przypraw. Ale nie jest to mocno przyprawowy zapach, jak Kitchen Spice. Jest słodszy i delikatniejszy. Zaliczyłabym go do grupy neutralnych.

2) Christmas Cupcake. Również bardzo słodki zapach, ale bardziej kremowy i maślany niż christmas Cookie. Jeśli chodzi o intensywność to oba zapachy są zbliżone do siebie. Myślę, że łasuchom spodobają się oba :)

3) Christmas Eve. Połączenie suszonych owoców i szeroko pojętego ciepła :) Zapach przypomina mi wigilijny kompot z szuszu, nie jest za słodki, lekko owocowy, bardzo dobrze wyważony. Polecam gdy kupujecie na prezent i do końca nie wiecie, jakie zapachy lubi przyszły obdarowany :) Zapach jest neutralny.

Pozostałe.

1) Cherries on Snow. Już o nim wcześniej pisałam. Jest, słodki, owocowy i intensywny. Ja w nim wyczuwam trochę marcepanu :)

2) Christmas Rose. Też już o nim wcześniej wspominałam. Bardzo intensywny, perfumowany, kwiatowy zapach.

3) Sugared Apple. Słodkie, waniliowe, pieczone jabłko :) Przyjemny, neutralny zapach. Też już o nim gdzieś było :)

4) Cranberry Ice. Bardzo intensywny, cierpki, trochę słodki, trochę kwaśny zapach :)

5) Snow In Love. Bardzo intensywny, elegancki, perfumowany aromat.

6). Apple and Pine Needle. Z tym zapachem miałam problem, bo mimo, że w opisie jest choinka, są jabłka, cedr... to dla mnie ten zapach kojarzy się z perfumami męskimi, bardzo eleganckimi, ale mało świątecznymi.

To taka moja świąteczna relacja na szybko :) Czekam na Wasze opinie na temat świątecznych zapachów, przyznam że jestem ich bardzo ciekawa :D


6 komentarzy:

  1. Otuleni takimi zapachami jeszcze radośniej i intensywniej przeżyjemy święta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam je wszystkie :P I codziennie palę każdy inny by zdecydować się co zapalić w święta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy takich zapachach święta będą jeszcze lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pożyteczny post,zwłaszcza dla tych,którzy planują kupić dużą świecę i robią to "w ciemno".Nie ma większego bólu niż pieniądze wydane na zapach,który dusi swoja intensywnością lub przeciwnie palony na dużej powierzchni jest ledwo wyczuwalny.Moi faworyci na te święta to:red berry and cedar,white christmas,christmas tree oraz red apple wreath.Tegoroczną kolekcję Q4 uważam za mało świąteczną i raczej nieudaną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że seria q4 jest niestety mało świąteczna, ale zapach Cranberry Ice w formie świecy skradł moje serce :) Wosk był dla mnie ciut za mocny, ale świeca jest super:) Zapach jest bardzo podobny do Mandarin Cranberry, ale bardziej cierpki i troszkę słodszy.

      Usuń
  5. Kocham zapach ciasteczek na święta :3

    OdpowiedzUsuń

Fragrance of Month, czyli zapachy na MAJ 2018

Witajcie! Po dość długiej nieobecności wracamy do Was w najpiękniejszym miesiącu w roku!  Maj zaowocował u nas trzema urzekającymi zap...