Kilka tygodni temu w
Candle Room pojawiły się nowe zapachy z zimowej kolekcji Q4. Oczywiście
nikogo nie zaskoczy fakt, że gdy tylko przyszły kupiłam z każdego
zapachu po jednym wosku. :)
Gdy wróciłam do domu od
razu skusiłam się na jeden z wosków, mój wybór padł na Icicles.
Zapach na sucho w słoju,
bądź w już odpakowanym wosku, wydał mi się mocno „iglasty” i
nie wyczułam w nim tak, jak to zawiera opis, nut cynamonu. Nie
zniechęcałam się jednak, ponieważ aromat od początku mnie zaintrygował.
Umieściłam w miseczce
kominka od razu cały wosk, mimo że nie zapalony był dosyć
intensywny. Podpaliłam tea light i pozwoliłam na to, żeby zapach
powoli roznosił się po pokoju.
Właściwie początkowo nie
zwracałam na niego zbyt wielkiej uwagi, ponieważ zajęłam się robieniem
ozdób bożonarodzeniowych, czyli wprawianiem się w nastrój
świąteczny :) Icicles jednak nie pozwolił mi o sobie zapomnieć na
zbyt długo, gdy tylko jego forma zmieniła się w płynną,
ogarnął mnie zapach lekko wilgotnej sosnowej szyszki, do której po
dosłownie kilku minutach przyłączył się delikatny aromat
cynamonu. Nadał on temu zapachowi słodyczy i swojego rodzaju
ciepła.
Im dłużej wosk parował,
tym lepiej jego aromaty się łączyły w efekcie czego zapach stał
się jeszcze bardziej odmienny od tego, który wyczuwałam po
pierwszych kilku minutach. Cynamon z sosnową szyszką stworzyły
kompozycję, która mi przypominała trochę aromat żywicy, drzewny,
subtelny i z całą pewnością jedyny w swoim rodzaju.
Wosk Icicles paliłam aż
zgasł tea light, czyli ok. 4 godzin, ale muszę przyznać, że
gdybym nie wychodziła z pokoju na dłuższe przerwy, to stał by się
dla mnie zbyt mocny i pewnie zgasiłabym go dużo wcześniej. Dlatego
według mnie nie jest wskazany dla delikatniejszych nosów :)
Natomiast, gdy już się nie pali i powoli zastyga to jego aromat
jest przyjemniejszy, ale niezbyt trwały. Paliłam go w południe, a
już po popołudniu właściwie nie było go czuć.
Ten zapach z pewnością
ucieszy miłośników bardziej drzewnych aromatów.
Palisz cały wosk w kominku?? ;>
OdpowiedzUsuńzależy kiedy, czasami tylko mały kawałek wkładam do kominka a czasami tak jak w przypadku Icicles cały. A ty ?
UsuńJeszcze nie paliłam całego wosku :) Lubię mieć go na dłużej :)
UsuńIle kosztuje taki mały wosk? Skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńWoski kosztują od 5,60 zł do 8,00 zł. http://candleroom.pl/?woski-zapachowe,142&bViewAll=true
UsuńJeśli się skusisz na nie na pewno nie pożałujesz. Tylko uprzedzam one uzależniają :)
Niestety mieszkam za granica i tego zapachu nie bedzie mi dane sprobowac ale za to udalo mi sie zdobyc milk and coookies:-D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zapachu milk and coookies :) W Polsce niestety nie jest on dostępny
UsuńDużo osób uważa ten zapach za najgorszy w kolekcji Q4, zachwalając przy tym Candy Cane Lane i Angel Wings. ja natomiast zaopatrzyłam się w duży słój i jest to ten z zapachów, który inaczej pachnie w wosku, a inaczej w świecy,która jest kwintesencją opisu producenta. Tym niemniej jestem rozczarowana kolekcją jako taką i generalnie całym yankowym 2014 rokiem.
OdpowiedzUsuń52 yr old Administrative Assistant IV Harlie Linnock, hailing from Aldergrove enjoys watching movies like Class Act and hobby. Took a trip to Durham Castle and Cathedral and drives a Mercedes-Benz W196. aktualnosci
OdpowiedzUsuń