Słońce
coraz dłużej gości na niebie, temperatura staję się
coraz wyższa, a więc można śmiało stwierdzić, że zawitało do
nas lato. Z tą porą roku kojarzy mi się zapach moich ulubionych
owoców – brzoskwiń. Okres ich dojrzewania w naszym kraju zaczyna
się w lipcu, jednak ja najbardziej lubię te z końca sierpnia. Są
wtedy zdecydowanie najsłodsze i bardzo soczyste. Na skosztowanie
ich muszę jeszcze trochę poczekać. Ale nie znaczy to, że nie mogę
delektować się ich zapachem. A więc pora na wypróbowanie
kolejnego, cudownego zapachu.
Jak już
wcześniej pisałam na blogu, Yankee Candle wprowadziło w tym roku
nową kolekcję świec z serii Pure Radiance. Ostatnio wśród tych
świec znalazłam prawdziwą perełkę, o niesamowitym aromacie, a
mianowicie zapach Peach Mango.
Gdy wąchałam
zapach na sucho wyraźnie wyczuwałam mango, którego aromat jest
dominujący. Nazwa i obrazek jednak sugerują, że powinnam poczuć
również brzoskwinię, dlatego postanowiłam sprawdzić jak zapach
sprawdza się podczas palenia.
Z okazji
dobrze zdanej sesji (bo każda okazja jest odpowiednia) kupiłam świecę.
Jednak nie zapaliłam jej od razu. Trochę zniechęciła mnie pogoda.
Gdy pada deszcz mam ochotę na bardziej otulające aromaty. Na
szczęście pojawiło się słońce, a ja nabrałam ochoty na owocowe
aromaty. Zapaliłam Peach Mango i czekałam aż zapach rozejdzie się
po pomieszczeniu. Nie musiałam długo czekać. Wystarczyło, że
wosk roztopił się dookoła knota, a już wyczuwalne był zapach
owoców mango. Im dłużej świeca się paliła, tym zapach tych
owoców stawał się delikatniejszy. Mango powoli zaczęło ustępować
miejsca brzoskwiniom. Po około
godzinie palenia postanowiłam zgasić świecę. Okazało się, że
zapach towarzyszył mi jeszcze kilka godzin. Mimo że nie jest bardzo
intensywny, dość długo utrzymuje się w pomieszczeniu.
Według mnie
Peach Mango to idealnie wyważona kompozycja mango z brzoskwinią.
Mango nadaje jej orzeźwienia, które jest idealne na słoneczne dni,
a dzięki brzoskwini odnajduję w tym zapachu słodką delikatność.
Wydaje mi się, że fani wycofanego zapachu Mango Peach Salsa polubią
również Peach Mango.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz