Po całym dniu na uczelni, postanowiłam sprawić sobie odrobinę przyjemności i poszłam na małe zakupy :) W ręce wpadła mi prosta spódniczka z ciekawym wzorem i oczywiście (ku pokrzepieniu :D) świeca Yankee, tym razem Pure Radiance o lekko słodkim, kwiatowym zapachu - Petals.
Ten stary, sprawdzony sposób na poprawę humoru mnie jeszcze nigdy nie zawiódł :D
Ten stary, sprawdzony sposób na poprawę humoru mnie jeszcze nigdy nie zawiódł :D
A humor u mnie nie najlepszy, bo.... ferie tak szybko minęły :( Wystarczyły dwa dni na uczelni by dowiedzieć się o wysypie kolokwiów... tak na miły początek semestru.
Więc znowu zaczyna się ta sama historia...
Więc znowu zaczyna się ta sama historia...
Wieczorem miałam się jeszcze pouczyć, ale lenistwo zwyciężyło ;) Chwyciłam coś na przegryzkę, wskoczyłam pod kocyk i włączyłam jeden z moich ulubionych filmów - Primal Fear.
Książki nie miały szans :)
Jak widać na zdjęciu, pojemniki po wypalonych świecach Yankee bardzo lubię wykorzystywać w kuchni. Trzymam w nich płatki, makarony, suszone owoce. Wyglądają elegancko i są praktyczne i bardzo łatwo się czyszczą :)
Trzeba pamiętać, aby przed użyciem słoików do przechowywania żywności dobrze je wyparzyć i pozbawić zapachu.
Pojemników po świecach używam również w łazience, trzymam w nich szczotki, pędzle, ampułki do włosów, patyczki do uszu. Głównie są to pojemniki po tumbler' ach małych i średnich, gdyż te najładniej komponują się z moją łazienką.
A na miły koniec dnia sprawiłam sobie kąpiel w towarzystwie sympatycznego kraba wypełnionego płynem do kąpieli o zapachu gumy balonowej :)
A na miły koniec dnia sprawiłam sobie kąpiel w towarzystwie sympatycznego kraba wypełnionego płynem do kąpieli o zapachu gumy balonowej :)
Dostałam go w prezencie od mojej zwariowanej koleżanki, jest przeuroczy :D
Lubię takie dni :)
Ja wi innej tematyce.Chciałam mianowicie uzyskać potwierdzenie informacji,że od lipca znika promocja BOGO,a z promocji minus 25% wypadają wszystkie tumblery. Widziałam już listę zapachów na resztę roku i to co tam jest, to zwyczajnie kpina firmy w stosunku do klientów.Niektóre zapachy zwyczajnie się dublują (Pink Sands i Lemon Lavender sierpniu,Vanilla lime w marcu i wrześniu, a w grudniu rzekomo wycofany Christmas Eve i chiristmas Cookie.Coraz bardziej zraża mnie polityka Yankee.Płacimy ceny na poziomie amerykańskim,a dostajemy kilka zapachów w kilku jedynie formach.
OdpowiedzUsuńNa razie prowadzimy rozmowy w kwestiach zapachów, bo wkradło się tu kilka nieścisłości. Jak tylko będziemy coś wiedzieli na 100% to podzielimy się z Wami informacjami.
UsuńCo do tumbler'ów to niestety tak :( Dla mnie też jest to strasznym szokiem, bo tumblery to moje ulubione świece :(
Christmas Eve i Christmas Cookie nie zostały wycofane, wycofany został podobny zapach Christmas Cupcake.
Na pewno tej kwesti poświęcę jeden z najbliższych wpisów na blogu. A dla osłody za chwilę opublikuję wpis o nowościach :)
Sesjo-filmik mistrz! taaaaki prawdziwy ;)
OdpowiedzUsuń