Co
ma nam do zaoferowania lipiec poza zmienną pogodą... W Candle Room
same przyjemności! A będą to oczywiście dwa zapachy objęte nieco
niższą ceną, dostępne przez cały miesiąc.
Na naszych półkach
goszczą już Cassis i Orange Splash.
Cassis,
to zapach tak lekki i słodki, jak skropione letnim deszczem krzewy
pełne porzeczek. W tym zapachu skrywa się prawdziwie cierpki aromat
czarnej porzeczki, któremu niewiele potrzeba by skraść serce.
Cassis
z pewnością przypadnie do gustu fanom Wild Fig(klik),
Blueberry Scone oraz Berrylicious(klik).
Drugi
zapach, to Orange Splash(klik),
który już w zeszłym roku zachwycił na stanowisku zapachu
miesiąca.
Jeżeli szukacie słodkiego pomarańczowego zapachu,
który zapewni Wam orzeźwienie na gorące letnie dni, to Orange
Splash będzie idealny!
Poza
klasycznym zapachem miesiąca, skrupulatnie wybieranym przez Yankee
Candle mamy Wam do zaproponowania również promocyjną ofertę
Ashleigh & Burwood oraz GOA Paris, dostępne do wyczerpania
zapachów.
W
promocyjnej cenie znajdziecie u nas produkty Ashleigh & Burwood.
Zapachy Mandarin & Bergamot oraz Water Lily w uzupełnieniach
250 ml do lamp zapachowych.
Water Lily, to delikatny aromat lilii
wodnej, a Mandarin & Bergamot łączy w sobie nuty dojrzałych
mandarynek z delikatnie cytrusową bergamotką.
W
ofercie promocyjnej Ashleigh & Burwood posiadamy również lampy
zapachowe Golden Spirit i Peach Blush.
GOA
Paris natomiast uprzyjemni nam letni czas zapachem Papyrus &
Jasmin czyli niezwykle świeżym i kwiatowym aromatem jaśminu z
dodatkiem zielonej łodygi, i subtelnej nuty drewna.
Zapach jest
dostępny w uzupełnieniach do pałeczek oraz w zestawach z
pałeczkami.
Wszystkie
promocyjne produkty zanajdziecie w sklepie stacjonarnym oraz na
stronie internetowej(klik).
Oba zapachy płaskie i pochodzące z (moim zdaniem najsłabszej) kolekcji Yankee.
OdpowiedzUsuńMnie Orange Splash się podoba, ma lekki landrynkowy zapach, który najbardziej odpowiada mi w wakacje, chociaż to prawda może nie sprawiać wrażenia wystrzałowego zapachu :) Co do Cassis, to nie umiem jednoznacznie go ocenić... Czasem coś mnie w nim urzeka, a innym razem drażni :P
UsuńWiadomo jednak, że każdemu co innego w nos wpadnie :)
Ja chętnie spróbuję porzeczkowego
OdpowiedzUsuń