Nowy Rok już nam
rozkwita, więc przyszła pora na nowości Yankee Candle :D A co nam
się szykuje w pierwszej połowie 2017 roku, same cudowności!
Pierwsza noworoczna
kolekcja, która już gości na naszych półkach, to oczywiście
kolekcja Pure Essence i trzy wspaniałe zapachy.
Cherry Blossom –
Mieszanka, która rozkwita różowym blaskiem. Subtelne połączenie
kwiatu wiśni z różą, którym bogactwa nadają perfumowe akcenty
sandałowca i subtelnego piżma.
Linden Tree –
Wiosenne powietrze wypełnione aromatem kwitnącej lipy, przez którą
przedzierają się promienie słonca. Zapach ten osadzony jest na
drzewie cedrowym i piżmie, a budują go krzew kaliny, funkia i
oczywiście drzewo lipowe.
Wild Mint –
Niezwykle orzeźwiający aromat dopiero co zerwanego z krzewu liścia
mięty. Podstawą tego zapachu są piżmo i drzewo sandałowe, a jego
kwintesencją miętowa mieszanka.
Na początku wiosny
pojawią się u nas również zapachy dedykowane na święta
wielkanocne. Jelly Bean oraz zupełnie nowy Happy Spring, który
skrywa w sobie cudowną mieszankę wiosennych białych kwiatów.
Następną
kolekcją, która już niebawem pojawi się na naszych półkach jest
kolekcja Coastal Living. W jej skład wchodzą 4 zapachy,
które z pewnością sprawią, że każdy dzień wiosny będzie
piękny.
Coastal Living –
Przyjemne popołudnie na plaży wypełnione aromatami soli morskiej i
kwiatów. Świeży aromat soli morskiej przeplata się tu z nutami
morskich kwiatów, a całość otaczają akcenty mchu i piżma.
Sea Air –
Odświeżające nadmorskie powietrze, które rozlewa się wokół
niczym fala powoli niknąca w piasku. W tej kompozycji przeplatają
się ze sobą słona woda morska z różą i białym cyklamenem, a
zwieńcza je drzewo sandałowe.
Driftwood – Ten
zapach poniesie myśli i uspokoi je tak, jak dryfujący na wodzie
kawałek drewna. Subtelny, drzewny aromat nasączony słoną wodą
morską, któremu głębi nadają eukaliptus i lilia wodna.
Garden By The Sea -
Skropiona morską bryzą wiązanka kwiatowa. Pudrowy fiołek,
elegancka konwalia, subtelny kwiat lotosu oraz bursztyn, to tylko
mała część tego, co tak naprawdę skrywa w sobie ten aromat.
Na lato Yankee
Candle zaproponuje nam odrobinę pikanterii w kolekcji Q2 2017
Havana. Kolekcję tę wypełnią pełne słońca i letniego ciepła 4
nowe zapachy.
Viva Havana –
Zapomnij się choć na chwilę w pełnych kolorów i aromatów
uliczkach Hawany. Zapach ten otwierają delikatne kadzidlane nuty,
pikanterii nadają mu cynamon, imbir i goździki, a ambra,
sandałowiec i drewno agarowe cudownie zamykają całą kompozycję.
Delicious Guava –
Niech nie zmyli Cię arbuzowy wygląd, bo owoc ten skrywa w sobie
pełnię jabłkowo – gruszkowej słodyczy. Zapach ten to owocowa
mieszanka mango, brzoskwini, cytryny i oczywiście gujawy, wzbogacona
szczyptą cukru.
Cuban Mojito -
„Jedno mojito proszę – już się robi!” Połączenie soczystej
limonki i mięty z całą pewnością zapewni dawkę orzeźwienia w
każdy dzień lata. Przepis na ten wspaniały zapach to świeża
mięta skropiona sokiem z limonki i szczypta brązowego cukru.
Tobacco Flower –
Niech zwabi Was, jak pięknego motyla, ten pachnący nocą
intrygujący kwiat tytoniu. Zapach opiera się na drzewie cedrowym,
budują go jasmin, bambus i kwiat tytoniu, a ostatnim akcenetem
zamykają go anyż i korzeń imbiru.
Wiem, że mówię
to za każdym razem, ale już nie moge się doczekać nowości,
szczególnie zapachów Cuban Mojito, Viva Havana i Driftwood. To nie
moja wina, że Yankee robi takie kolekcje, na które bardzo się
nieciepliwie :D
Wpadł Wam w oko
któryś z zapachów, czy może podchodzicie do tych kolekcji z
rezerwą i wolicie się na nic nie nastawiać?
2017 rok zapowiada się w takim razie pięknie pachnąco :)
OdpowiedzUsuńto prawda :) też tak uważam
UsuńCzy posiada Pani któryś zapach wosku happy spring, jelly bean lub wild mint? Jeśli tak to który najlepiej się sprawuje? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzy posiada Pani któryś zapach wosku happy spring, jelly bean lub wild mint? Jeśli tak to który najlepiej się sprawuje? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam jeszcze okazji testować tych zapachów w formie wosków. Zapach Jelly Bean paliłam w świecy, bo niestety w Polsce nie są dostępne woski z tego zapachu. Według mnie jest on winogronowo - porzeczkowy, trochę cukierkowy, ale nieprzesadnie słodki :)
UsuńWild Mint mam w swojej kolekcji, ale jeszcze go nie paliłam. Happy Spring niestety nie będzie u nas dostępny w woskach, ale jeżeli okaże się piękny, to kto wie może skuszę się na świecę :D
Myśle ze się skuszę na wosk wild mint :) słyszałam nieco również o zapachu który jest już od dawna vanilla cupcake napisała Pani o nim recenzje bo ostatnio wpadł mi w oko.:)
OdpowiedzUsuńNie wie pani czy przypadkiem w Polsce są dostępne te małe swieczuszki co było zdjęcie z Aloe vera ?
OdpowiedzUsuńMałe świece, które są na zdjęciu to tak zwane samplery i są dostępne w Polsce w normalnej sprzedaży, do końca stycznia zapach aloe water można nabyć w korzystniejszej cenie. Jeśli jest Pani zainteresowana kupieniem tego zapachu wystarczy się z kontaktować np. przez FB w wiadomości prywatnej z butikiem Candle Room https://www.facebook.com/CandleRoomHomeGift/
UsuńDziękuje. Ale widziałam je ostatnio stacjonarnie :) a zrobiła Pani recenzje o wosku riviera escape?
Usuńtak:) tutaj http://candle-room.blogspot.com/2016/06/riviera-escape-q2-2016-yankee-candle.html
UsuńZauważyłam, że Yankee ostatnio wypuszcza ciekawsze kolekcje i w większej ilości w okresie wiosenno -letnim. Kolekcje jesienne i zimowe nie kojarzą się już z tymi porami roku albo są proste, jak budowa cepa.
OdpowiedzUsuńByć może kolekcję stają się już mniej zaskakujące, ale z drugiej strony Yankee Candle od początków istnienia wprowadziło na rynek już bardzo wiele ciekawych zapachów i myślę, że z biegiem lat coraz trudniej zadowolić nas, wymagających "świeczkomaniaków", a mimo to Yankee nadal się stara i tworzy nowe kompozycje :)
UsuńZgodziłabym się gdyby nie fakt, że udaje się to wielu innym firmom, a samo Yankee wycofuje swoje najlepsze zapachy. Nowe kolekcje natomiast nie pachną, jak te sprzed 4 lub 5-ciu lat.
UsuńTo prawda konkurencja jest duża, ale wśród zapachów Yankee Candle nadal można znaleźć coś dla siebie :)
UsuńSą różne opinie odnośnie intensywności świec Yankee, niektórzy uważają je za najlepsze inni powoli się z nich wycofują, bo znajdują mocniejsze odpowiedniki. Różnie to bywa, ja myślę, że głównie zależy to od własnej wrażliwości węchowej i preferencji zapachowych.
Happy Spring <3 marzenie :) akurat w kwietniu mam urodziny, zrobię sobie prezent sama dla siebie :D
OdpowiedzUsuń27 years old Associate Professor Leland Hanna, hailing from Camrose enjoys watching movies like Donovan's Echo and Amateur radio. Took a trip to Harar Jugol and drives a Ferrari 500 Mondial Spider Series I. Odwiedz strone glowna
OdpowiedzUsuń